Czuję jak z każdym mijającym dniem uczucie miłości staje się obce, chłodne i sine jak skóra umierającego człowieka. Każdej nocy czuję jak wszystko staje się coraz większą rutyną. Pytam: jak wypełnić puste przestrzenie po minionych emocjach? Czym zastąpić uczucia, które własnoręcznie zabiłem by przetrwać? Czy mogę wybudować, kolejny, jeszcze doskonalszy mur? Wiem. Kupię najnowszy telefon komórkowy. Kupię nowy telewizor. Kupię nowy odtwarzacz filmów dvd. Lub spróbuję raz jeszcze komuś zaufać?

Za nieodżałowanym Tomaszem Beksińskim parafrazując lub może bardziej, za jednym z utworów grupy Pink Floyd z albumu The Wall. Tyle słów, które chcę powiedzieć… a teraz.

Więc myślisz, że potrafisz rozróżnić
Niebo od piekła
Błękit nieba od bólu
Czy potrafisz rozróżnić pola zieleni
od zimnych stalowych szyn?
Wyróżnić szczery uśmiech
Myślisz, że potrafisz?