Z dużym zainteresowaniem śledziłem jak Roger Waters koncertuje w Europie. Przyglądałem się miejscom w których miał występować i z wielkim zaciekawieniem oczekiwałem koncertów w Polsce. Wiem co napisałem 29 lipca 2017 roku i do kogo były skierowane słowa. Podziwiam artystów, którzy wiedzą dokąd przyjeżdżają i nie boją się mówić o tym co widzą.
08/06/2018
Ubiegłoroczny tekst podsumowujący koncert Watersa w Chicago zakończyłem słowami: Jeśli spotkam się z opinią, że to muzyczne wystąpienie Watersa było zbyt polityczne, to poczuję się niezmiernie zażenowany poziomem edukacji muzycznej mego adwersarza. To oznacza tylko jedno – rozpoznam bez wysiłku kto wcale, od ponad pięćdziesięciu lat, nie wsłuchiwał się w to, o czym pisał i co śpiewał lider zespołu Pink Floyd.

Czy zmienicie swoje zdanie na temat tego co dzieje się dookoła gdy zabiorą Wam paszport i zastukają do drzwi? – Dorota Wellman
<span class="zilla-likes-count">3</span> <span class="zilla-likes-postfix"></span>