Perfect to dla mnie zespół-historia, Perfect to moje prywatne wspomnienia z Polski, Perfect w końcu, to grupa muzyczna istniejąca i rozpoznawalna na polskim rynku muzycznym od 33 lat… początkowo z Basią Trzetrzelewską, czasem z wokalistą uwikłanym w politykę, a dziś z ojcem dojrzałej kobiety – również śpiewającej jak on.

moje najstarsze wspomnienia siegaja lat ’70-80 gdy odbyly sie przynajmniej dwa, o ktorych pamietam i na ktorych bylem, koncerty grupy perfect w budynku koszar wojskowych na ulicy kawalaryjskiej. dziwnie jakos tak lecz malo z nich pamietam dzis , choc bylem, nie pamietam, “nic” w takim innym tego slowa znaczeniu, pozostaly tylko poszarpane emocje gdzies tam w tyle glowy, to jak bardzo chialem byc na tych dwoch koncertach, ze bylem wtedy nie sam, a nawet to jak bardzo bylo wtedy goraco, bylem w krotkich spodenkach, a glowne wejscie bylo polozone na szczycie kilku schodkow… hmm wspomnienia… ta okolica zostala jeszcze w mojej pamieci nie tylko ze wzgledu na muzyke, przywoluje rowniez wspomnienia komisji lekarskiej przed poborem, przed tymi latami, ktore nigdy nie powinny nadejsc…

gdzies, w miedzy czasie, powstala pierwsza lista przebojow trojki. niedzwiedzki byl w tym najlepszy, niezastapiony, po prostu jego glos otwieral inne poziomy swiadomosci. z krzyskiem chodzilem w tzw. arende. rwalismy jablka do worka po spiworze, wracalismy na jego podworko gdzie wczesniej rodzice rozstawili namiot, lezelismy na kocu przed wejsciem do tego namiotu, obzeralismy sie czasem zielonymi jablkami i patrzac w niebo sluchalismy pierwszego, potem drugiego wydania listy przebojow progamu trzeciego. w szkole sredniej poczatkowo prowadzielm nawet zapiski kto i na ktorym miejscu…

rozpadal i skladal nam sie ten zespol kilkakrotnie. zawieszal dzialalnosc by w chwile potem pojawic sie na kontynencie amerykanskim gdzie w studio muzycznym przez producenta min. metallici i jagera zostaly nagrane najbardziej znane nam wersje anglojezyczne przebojow perfect’u.

wiele takze wydarzylo sie w samym skladzie zespolu. do ciekawych wydarzen mozna zaliczyc happening na dachu warszawskiej cepeli wzorowany na klasycznym zagraniu the beatles, ktory to zakonczyl sie interwencja milicji i aresztowaniem obecnego wokalisty… potem… muzycznie wiem, ze perfect zaistnial takze w serialu kryminalnym gdzie markowski spiewal o niej, tej osiemnastolatce spadajacej z okna na 10 pietrze… cos o narkotykach… cos o czym nikt wtedy nie chcial spiewac, a co juz tam mowic w mediach, milicja milczala na ten temat… kilka lat wczesniej w szkole sredniej mialem przyjaciela, dobrego. byl mego wzrostu i tak jak ja kochal perfect za autobiografie, piosenke ktorej slow uczylismy sie razem na pamiec – wiem, ze marek odszedl smiercia tragiczna… pamietam jak wiele ze slow tego utworu traktowalismy niczym hymn, bralismy tak na powaznie kazde slowo…

do perfectu ponownie wrocilem na zywo w roku 2010, w chwile po katastrofie smolenskiej i wybuchu wulkanu blokujacego ruch powietrzny, utkwil nam wtedy perfect w burbank na kilka tygodni co sluzylo fanom bo mogli juz kupic kolejne bilety na koncerty za o wiele mniejsze pieniadze. z tych wlasnie koncertow pamietam dokladnie fotografie malej dziewczynki spiacej na ramieniu ojca i pamietam wande otwierajaca koncert minuta ciszy za tych ktorzy zgineli w tym tragicznym wydarzeniu 10 kwietnia…

i to na tyle szalenie skroconej historii – zapraszam do galerii gdzie mozna obejrzec fotografie z ostatniego koncertu grupy perfect, last tour in usa – jak byl promowany ten majowy koncert, a czemu zaprzeczyli sami czlonkowie grupy. nowa plyta jest juz w drodze…

na zakonczenie zapraszam do obejrzenia zdjec z podkladem muzycznym LINK