Mam imię, nazwisko i prace

Mam imię nazwisko i pracę / wiem że to wszystko stracę / pewnego dnia / zostanie szuflada i klisza... To tekst jednej z bardziej nostalgicznych piosenek zespołu Raz Dwa Trzy. Piosenki mało znanej, ale czy zapomnianej?

Na niektóre wydarzenia, oczywiście nie tylko muzyczne, czeka się długo, czasem nieomal całe życie, tak jest podobno na własne życzenie, gdy nie pomagamy własnym marzeniom… Być na koncercie zespołu Raz Dwa Trzy, tu w Chicago było moim marzeniem już od dłuższego czasu. Prosiłem, przypominałem znajomym: to ktoś, kogo trzeba sprowadzić! Wiem jak ciężko w tych czasach z pieniędzmi i z realizowaniem takich koncertów, szczególnie tu w Ameryce, ale… zawsze miałem nadzieję. Szóstego kwietnia nastąpił ten dzień! Uścisnąłem rękę Adamowi, porozmawiałem, byłem szczęśliwy tak, jak może być szczęśliwe dziecko, gdy wreszcie otrzymuje swą upragnioną zabawkę 🙂

Nie trzeba przebierać w słowach, teksty piosenek mówią same za siebie. Stara, polonijna tradycja wszystko rozpoczęło się później, niż planowano, stara polonijna tradycja… dość! Nie o tym trzeba pisać. Wielokrotnie przeze mnie przywoływana piosenka Franka Sinatry w wyjątkowym tłumaczeniu Wojciecha Młynarskiego, otworzyła ten niezwykły koncert. Oczywiście to nie przypadek, bo nie warto w nie wierzyć, to specjalne miejsce – Chicago, specjalna osoba – Sinatra, a do tego Raz Dwa Trzy z głosem najbardziej rozpoznawalnym.

Nie zabrakło wypowiedzianych słów smutnych i dedykacji Grażynie Auguścik – “Skąd przybywasz” utworu z płyty o wyjątkowym znaczeniu w życiu Adama, za co nagrodzeni głośnymi brawami zagrali tak, że mocniej wcisnęło w fotel. Statyka muzyków na scenie była rekompensowana dynamiką uderzeń słów piosenek przez nich wykonywanych.

pytam: Wśrod twoich piosenek – które są takie, iż wyjątkowo chciałbyś zaśpiewać je Polonii ze względu na ich miejsce zamieszkania – USA?

Adam Nowak: To bardzo ciekawe pytanie “talerzyk” jest właśnie taką piosenką, która zyska inny wymiar. Żyjemy w różnych krajach (my na pewno “w kraju cudownych metafor”), o różnych systemach, z różnym nastawieniem do spraw codziennych… wierzę, że istnieją wspólne wartości, które powodują, że ludzie czują się ze sobą lepiej i odczuwają podobną tęsknotę do życia, jakie sobie wymarzymy. Jeżeli mamy taką umiejętność i możemy ze sobą przywieźć brakującą dawkę miłości, nadziei, poczucia humoru, wytrwałości, to będzie spełnienie naszych marzeń o pozostawionych śladach, które mogą być utożsamione z tą piosenką.

mam imie nazwisko i prace

Teraz pozostawiam wszystkich z fotoreportażem z tego koncertu: –> Raz Dwa Trzy <– wystarczy kliknąć

0

Comment 1