Kolejna to juz wizyta zespolu De Mono w Chicago. Tym razem na przekor wiosennej pogodzie i ludziom, Andrzej Krzywy swietowal jubileusz 25-lecia zespolu w trasie koncertowej promujacej takze nowa plyte “Spiekota”! Wsrod niezliczonych przebojow grupy uslyszelismy takze rewelacyjnie wykonane covery w stylu reggae ulubionych polskich piosenek z lat 60. i 70.
podczas przerwy, do ktorej zespol jak sie pozniej okazalo, wcale nie byl przekonany, polonijna publicznosc byla bardziej zainteresowana nowoczesnym automatem dozujacym piwo w sposob wielce interesujacy niz rozmowami na temat muzyki 🙂 to moje spostrzezenie okazalo sie byc bardzo trafne wlasnie podczas drugiej czesci koncertu gdy jedna z polonijnych fanek wbiegla po prostu na scene by razem z zespolem de mono zaspiewac ostatni numer koncertu “statki na niebie” – policja nie interweniowala, dziewczyna ze sceny zeszla sama, a kto byl gwiazda tego wieczoru? odpowiedzi nie szukam.
energia andrzeja, swietna interakcja publicznosci, bardzo dobrze wykonane stare i znane przeboje, przyczynily sie do sukcesu tego koncertu. nie watpie, ze dlugo i dobrze bedzie wspominany ten wieczor. w przerwie i po zakonczeniu koncertu w cenie calkowicie nie z tego kraju byly do kupienia najnowsze plyty, a takze koszulka z logo zespolu. po koncercie muzycy znalezli sily by nie tylko podpisac koszulki i plyty lecz takze pozowac do prywatnych zdjec z fanami.
de mono to zespol siedmiu calkowicie i totalnie utalentowanych muzykow. grupa ludzi wiedzacych jak robic dobry show na scenie. ludzi ktorzy kochaja to co robia i daja na scenie z siebie wszystko! i o to wlasnie chodzilo w niedzielny wieczor przed kolejnym pracowitym tygodniem…
Relacja: Koncert 0