Sprawdziłem moich kilka ostatnich postów i wyszło na to że jestem polakiem, nie pisałem też wiele o Ukrainie. Jestem więc polakiem, mówię po polsku, mam na to papiery i nie jestem pewien czy bardzo obchodzi mnie to co dzieje się na Ukrainie? Takie myśli dopadły mnie po spotkaniu: Andrzej Lubowski w Chicago.

oprócz tragicznego współ-czucia, cierpiącym, obywatelom, ludziom, wiem że mam papiery na swoją polskość, na wiedzę i na pamięć. szalone egzaltowanie odkładam na półkę. doskonale o sytuacji w tym kraju, a także o możliwych scenariuszach dla przyszłości ukrainy mówił na spotkaniu w konsulacie znany ekonomista, publicysta, autor znakomitej biografii zbigniewa brzezińskiego – andrzej lubowski.

w kontekście dotychczasowych sukcesów gospodarczych polski, a także 25. rocznicy wydarzeń, które doprowadziły do otwarcia europy czy 15. rocznicy wstąpienia do nato i w końcu 10. rocznica wstąpienia do unii europejskiej odbywała się ta rozmowa, którą poprowadził daniel bociąga. jego celne pytania prowokowały lubowskiego do bogatych odpowiedzi w których odnaleźć można było wiele odnośników do obecnej sytuacji na ukrainie, wyjaśniających skomplikowaną zależność pomiędzy dolarem czy złotówką. andrzej lubowski opowiedział o swoim pierwszym spotkaniu ze zbigniewem brzezińskim, a także o tym jak ta, poniekąd służbowa znajomość, przerodziła się w przyjaźń.

podczas wywiadu andrzej lubowski opowiedział również o przyczynach otwarcia rynku amerykańskiego na chiny i co z tego wynika dla całego świata. zebrana polonia zadawała także pytania od których lubowski nie szukał ucieczki.