21 lutego 2005 r. wieczorem, w swoim warszawskim mieszkaniu zamordowany został Zdzisław Beksiński – jeden z najwybitniejszych polskich artystów współczesnych. W dniu zabójstwa malarz ukończył swój ostatni obraz. Zgodnie z zapisem testamentowym artysty Muzeum Historyczne w Sanoku stało się Jego jedynym spadkobiercą, przejmując kilka tysięcy prac, w tym fotografie, rysunki, grafiki i obrazy.
On the evening of February 21, 2005, Zdzisław Beksiński—one of Poland’s most remarkable modern artists—was tragically murdered in his Warsaw apartment. That same day, he completed his final painting. According to his last will, all of Beksiński’s works were bequeathed to the Historical Museum in Sanok. This singular decision ensured that thousands of his photographs, drawings, graphics, and paintings would remain preserved and accessible to the public under the museum’s stewardship.

Dzisiaj nam wszystkim pozostaje troska, o dzieło życia artysty, a tym którzy kierują się zasadami wiary – żarliwa modlitwa o spokój jego duszy.
Wiesław Banach
Zgodnie z zapisem testamentowym artysty Muzeum Historyczne stało się Jego jedynym spadkobiercą, przejmując kilka tysięcy prac, w tym fotografie, rysunki, grafiki i obrazy. 19 maja 2012 r. w odbudowanym południowym skrzydle zamku otworzono GALERIĘ BEKSIŃSKIEGO prezentującą wszystkie etapy i dziedziny twórczości niezwykle intrygującego fotografa, rzeźbiarza, rysownika, grafika i malarza. W minionym 20-leciu Muzeum Historyczne w Sanoku, we współpracy z rozmaitymi instytucjami, zorganizowało w wielu dużych miastach Polski dziesiątki wystaw Zdzisława Beksińskiego. Jak dotychczas największą poza Sanokiem wystawę sztuki sanockiego twórcy pokazano w roku 2006 w Muzeum Narodowym w Gdańsku.
Więcej o twórczości i życiu Zdzisława Beksińskiego można przeczytać na stronie Muzeum Historycznego w Sanoku pod adresem: LINK
Update 2025
Historia Łukasza K., który wciąż odsiaduje wyrok za brutalne zabójstwo Zdzisława Beksińskiego, nie powinna budzić wątpliwości co do słuszności kary. Choć w 2015 roku rodzice skazanego zwrócili się do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o ułaskawienie, sąd okręgowy uznał, że poprawne zachowanie i proces resocjalizacji to za mało, by usprawiedliwić taki krok. Argumenty rodziców, że Łukasz jako dziecko nie sprawiał problemów wychowawczych i prowadzi wzorowe życie w więzieniu, nie mogą przesłonić faktu, że dopuścił się przerażającego czynu. Prośba o ułaskawienie została odrzucona.
Łukasz K. pozostanie za kratami aż do 2030 roku. Tego typu przypadki nie powinny być rozpatrywane pod kątem osobistej poprawy sprawcy, lecz w kontekście odpowiedzialności za swoje czyny i poszanowania pamięci ofiary.