Występ Shakiry oraz Jennifer Lopez podczas Super Bowl 2020 sprawił, że Ameryka zaczęła mówić o tym jak o najgorętszym show, podszytym lekceważeniem kobiet, ze zbyt seksualnym zabarwieniem, z wieloma seksualnymi insynuacjami i o tym, że stroje odkrywały zbyt wiele ciała.
Proszę! Pomyślcie o dzieciach! – pojawiły się memy obrońców praw kobiet i dzieci, z całej siły uderzające w mediach społecznościowych w zaślinionych czytelników magazynów dla panów z patrzącą na nich zasłoniętą komputerową kamerką. Czy to możliwe by w ciągu niedzielnych niespełna 15 minut zaczęli się oni martwić obecnym stanem prawnym opisującym prawa kobiet i dzieci? Super Bowl stał się kolejnym obrazem politycznej poprawności.
Wyraźnie piszę pytanie, co myśleli o kobietach i dziewczynach trzy lata temu, gdy oddawali swój głos na faceta, który powiedział:
Nie sądzę, żeby moja córka Ivanka pozowała nago, chociaż ma bardzo ładną figurę. Powiedziałem, że gdyby Ivanka nie była moją córką, być może byłbym z nią w związku. [link]
Niech więc każdy wyborca obecnego prezydenta zaniepokojony powie jak to zamartwiał się wykorzystywaniem kobiet gdy jego kandydat głośno powiedział:
Przeniosłem się na nią i nie udało mi się. Przyznaję. Próbowałem ją pieprzyć. Ona była zamężna. Poruszałem ją bardzo mocno. Nie mogłem się do niej dostać, a ona wyszła za mąż. [link]
Wniosek jest i może być tylko jeden, zwolennicy tego prezydenta nie dbają o kobiety. Gdyby choć trochę mieli w głowie inaczej poukładane, nie głosowaliby na takiego człowieka.
Zwolennicy układów, które działają po obu stronach oceanu, czy to w Polsce czy USA nie dbają o bezpieczeństwo kobiet i dzieci, nie dbają o ich prawo do własnego ciała i seksualności. Gdyby tak było nie doszłoby do zamieszek w Białymstoku, nie byłoby wyśmiewania ruchu #MeToo nie wspominając tego co uczyniono niepełnosprawnym w polskim Sejmie lub prześmiewczych wypowiedzi prezydenta na temat inwalidów, podczas kampanii wyborczych w USA.
Cały ten krzyk o niespełna 15-minutowy występ jest podwójną moralnością osób, które z imieniem Boga na ustach idą głosować na tych, którzy kobiety chcą mieć na własnych zasadach. Chcą je opisywać własnymi słowami i kontrolować ich postępowanie. Obnażyć swoją fizyczność i wykorzystać seksualnie by w końcu uprzedmiotowić je i sprowadzić do roli ciała uwikłanego w czysto biologiczny aspekt życia.
Od wieków kobieta zaliczana była do dóbr rodowych mężczyzny, należała do niego i to on rozporządzał nią według własnego uznania. Tak była charakteryzowana w świętych pismach. Męska połowa traktowała ją z pogardą i wyższością. Czy tego naprawdę chcemy?
Is This The Life We Really Want?
Drogi wyborco. Marian Turski przypomniał całemu światu jedenaste przykazanie: nie bądź obojętny! To naprawdę jest bardzo proste, by zrozumieć, pojąć i mądrze oddać swój głos.