Zdzisław Beksiński był jednym z najwybitniejszych polskich artystów XX wieku. Urodzony w 1929 roku w Sanoku, zapamiętany został przede wszystkim ze swoich surrealistycznych prac, w których często przedstawiał mroczne, dystopijne światy, pełne dziwnych stworzeń i morderczych niby pleśniowych tkanek, krzyży, rozbitych maszyn i wraków.
Dziś w kolejną rocznicę śmierci Zdzisława Beksińskiego, przypomnę, ile niezapomnianych przeżyć daje nam jego dziedzictwo, niesamowita sztuka, która tak bardzo inspiruje.
Jego prace poruszające tematykę cierpienia, strachu, bezsilności i odchodzenia były często interpretowane jako wyraz jego osobistych demonów i lęków czemu on sam, swoim życiem i postawą, zdawał się przeczyć na każdym kroku. Nie wolno zapomnieć, że Zdzisław Beksiński był również wybitnym malarzem, rzeźbiarzem, pisarzem i fotografem. Jego prace były prezentowane na wielu wystawach w Polsce i za granicą. Należy tu wspomnieć, że jego pierwsza oficjalna wystawa, oryginalnych prac w Stanach Zjednoczonych, miała miejsce w Muzeum Polskim w Ameryce tu w Chicago w roku 2017 –> A Tale Told by the shadows. Zginął tragicznie, zamordowany przez młodego mężczyznę we własnym mieszkaniu. Dziś mija 18 lat od tej bezsensownej śmierci.
Choć jego życie zostało przerwane przedwcześnie, Beksiński pozostawił po sobie niezwykle bogate dziedzictwo artystyczne, które nadal fascynuje i inspiruje wielu ludzi na całym świecie. Zgodnie z zapisem testamentowym artysty Muzeum Historyczne w Sanoku stało się Jego jedynym spadkobiercą, przejmując kilka tysięcy prac, w tym fotografie, rysunki, grafiki i obrazy. 19 maja 2012 r. w odbudowanym południowym skrzydle zamku otworzono GALERIĘ BEKSIŃSKIEGO prezentującą wszystkie etapy i dziedziny twórczości niezwykle intrygującego fotografa, rzeźbiarza, rysownika, grafika i malarza. Muzeum Historyczne w Sanoku, we współpracy z rozmaitymi instytucjami, zorganizowało w wielu dużych miastach Polski dziesiątki wystaw Zdzisława Beksińskiego.
– Postanowieniem prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego z 1 marca 2005 roku Zdzisław Beksiński został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury, za osiągnięcia w twórczości artystycznej.
– Decyzją Ogólnopolskiego Komitetu Organizacyjnego Obchodów 150-lecia Fotografii w uznaniu zasług dla rozwoju fotografii Zdzisław Beksiński został wyróżniony Medalem 150-lecia Fotografii, ustanowiony przez Zarząd Główny Związku Polskich Artystów Fotografików w 1989.
21 lutego przypada rocznica śmierci artysty, co jest okazją do zastanowienia się nad jego twórczością oraz nad sensem i wartością sztuki w życiu każdego z nas.
Sztuka jest jednym z najważniejszych aspektów naszego życia, wpływa na nasze myśli, emocje i sposób postrzegania świata, jak go rozumiemy i jak w nim się odnajdujemy. Choć każdy z nas ma inny gust artystyczny, to sztuka dla każdego bez wyjątku może być źródłem inspiracji, emocji, refleksji i rozwoju. Dzięki sztuce możemy wpływać na naszą percepcję świata, pomagając sobie zrozumieć i docenić różnorodność kultur i perspektyw, z których je obserwujemy. Dzieła sztuki, zwłaszcza te eksponujące tematy trudne, niezrozumiałe, a czasem kontrowersyjne, mogą poszerzyć naszą wiedzę i zainteresowanie światem oraz pobudzić naszą empatię i zrozumienie dla innych ludzi i ich wewnętrznych doświadczeń.
Sztuka była dla Zdzisława Beksińskiego narzędziem do wyrażania własnych myśli, idei i emocji, a dla jego odbiorców na całym świecie, pozostała skomplikowanym kluczem-narzędziem do zrozumienia i interpretacji siebie oraz świata.
Zdzisław Beksiński był artystą o niezwykle wszechstronnym talencie, tworzącym nie tylko w dziedzinie malarstwa, ale także rzeźby i fotografii. Prace Zdzisława Beksińskiego, niedające się ujarzmić w jego ramach czasowych, niezależnie od formy artystycznej, charakteryzują się wyjątkową estetyką, innowacyjnością i wyrazistością, niespotykaną nigdzie wcześniej. Jako malarz, został zapamiętany przede wszystkim za swoje surrealistyczne i postapokaliptyczne kompozycje, przedstawiające mroczne, groteskowe światy pełne dziwnych stworzeń, kosmicznych krajobrazów, krzyży i rozpadających się maszyn. Jego prace poruszają tematykę cierpienia, strachu i niepewności, nieomal zawsze nacechowane są jednak liryzmem i tajemniczością, pozostawiają odrobinę nadziei, to wszystko sprawia, że trudno się od nich oderwać.
Jako rzeźbiarz, Beksiński eksperymentował z różnymi technikami, tworząc monumentalne formy abstrakcyjne. Jego rzeźby charakteryzują się dynamiczną formą i surowością faktury, co daje efekt hipnotyzującej mocy.
Jako fotograf, Beksiński zajmował się głównie fotografią abstrakcyjną, eksperymentował z materiałem i narzędziami. Jego zdjęcia charakteryzują się wyjątkowym wyczuciem formy i światła, sprawia to, że przedstawiona na nich rzeczywistość staje się niezwykle wizualną opowieścią. Pomimo że jego fotografie zostały wykonane w czerni i bieli, w odbiorze tryskają one serią barw, uczuć i emocji. Beksiński umiejętnie wykorzystywał język formy i światła, by uchwycić przemijającą chwilę, otaczającego go świata w sposób, który pobudza wyobraźnię i wzbudza emocje. Do dziś jego niezwykłe fotomontaże i zadziwiające portrety budzą ogromne zainteresowanie u odbiorców.
Wszystkie te formy artystyczne, jakimi posługiwał się Zdzisław Beksiński, są wyrazem jego niezwykłego talentu, wyobraźni i wrażliwości artystycznej. Jego prace są nadal źródłem inspiracji i fascynacji dla wielu ludzi na całym świecie, a jego dziedzictwo artystyczne pozostaje niezwykle ważne i wartościowe.
Zdzisław Beksiński był artystą, którego wyjątkowe podejście do sztuki i unikalna wizja inspirują ludzi na całym świecie. Jego dzieła odzwierciedlają piękno, tragedię i tajemnicę ludzkiego doświadczenia. Jego twórczość, która obejmuje wiele różnych mediów, pozostawia niezatarte piętno na historii sztuki. Choć jego odejście było wielką stratą dla świata sztuki, jego spuścizna nadal żyje dzięki ludziom, którzy kochają i szanują jego pracę!
Dziękuję. Wystawa w MPA w Chicago miała ogromne powodzenie. Dzięki Tobie. Pamięć o Nim pozostaje żywa. Niech spoczywa w pokoju
Dzięki ludziom o dobrym sercu, którzy zaufali i uwierzyli, stało się to możliwe, należysz do tej wyjątkowej grupy.
Serdecznie dziękuję za możliwość takiej ekspresji w przestrzeni publicznej.
Pierwsze zetknięcie z obrazami Z. Beksińskiego to był szok, gdyż zafascynowana pięknem tego świata, nie dopuszczałam do siebie tego rozpadu, zdeformowania. Dopiero z czasem zrozumiałam dramatyzm i przekraczanie kanonów, ponieważ świat czeka rozkład, a każdego człowieka śmierć. Dziś rzadko posługujemy się groteską, ironią, a to te środki obrazowania działają na wrażliwość i estetyczne doznania. Sztuka Beksińskiego to namiętność, emocje i surrealistyczne wizje. Obok nich nikt nie ma szans, by przejść obojętnie.
Zasyłam serdeczności
Dziękuję.
Troszeczkę, ale tylko troszeczkę – zgadzam się z Tobą. Ten pierwszy kontakt, te pierwsze interpretacje powstające w głowie po kontakcie wzrokowym, mogą nie zawsze być miłe. Dziś odbiorcy potrzebują prostego przekazu, czegoś nieskomplikowanego, obrazka, pod którym szybko i bez kłopotu postawią serduszka, kciuka do góry, uśmiechniętą buźkę. Sztuka to coś więcej.
Obrazy Beksińskiego świadczą o tym dobitnie jak też i Twoje słowa. Napisałaś, że świat czeka rozkład, a każdego człowieka śmierć – to jest prawda. Tak długo dopóty, dopóki pamiętamy, że jesteśmy śmiertelni, to potrafimy wzbić się ponad horyzont szarej rzeczywistości. Mam tylko jedno życie. Mamy tylko jedną taką szansę i możemy, powinniśmy wykorzystywać ją aż do samego końca! Drugi raz już się nie powtórzy! Bądźmy razem, szanujmy się, cieszmy się życiem. Wszędzie tam, gdzie namiętność i emocje, tam dopiero jest życie.
Tak, obok jego prac nikt nie może przejść obojętnie, bo opowiadają o nas.
Ściskam gorąco! Dziękuję za odwiedziny.
Dziękuję za możliwość poznania twórcy, którego dzieła poruszają do głębi.
Zawsze po jaśniejszej stronie dnia!
Dziękuje za odwiedziny, bardzo.