Coroczny rytuał zbliża się do grande finale, wigilia Bożego Narodzenia. Parafrazując słowa ewangelisty św. Mateusza, zaprosiliście mnie i byłem waszym gościem, głodny byłem i nakarmiliście mnie… tak trafiłem na inaugurację Teatru przy stoliku im. Alicji Szymankiewicz.
Temat to stary jak setka rodzinnych historii opowiadanych w polskich rodzinach, emigrantów z dala od kraju, wyrwanych i przesadzonych do zupełnie innej ziemi. W jednym z takich domów, gdzieś na przedmieściach wielkiego Chicago wrą domowe przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Obserwujemy czteroosobową rodzinę, która wiele lat temu podjęła decyzję, a teraz z pełną tego świadomością kultywuje polską tradycję i świąteczny obrządek. Brat z siostrą przekomarza się, bawi, a rodzice zabiegani po pracy, z obowiązkami zawieszonymi tego dnia na potem, wspólnie dzielą radość i oczekują gości.
Wkrótce ta sielanka zostanie zakłócona. Na święta przylecą do nich z Polski matka pani domu i ojciec pana domu. Wigilijny czas to w polskiej tradycji miejsce na radość, wspólny stół i opłatek, to także czas rozmów i podsumowania tego co minęło, mówiąc najprościej powinno być miło i zgodnie.
Nie da się tak zwyczajnie pogodzić dwu światów, dwu niezależnie od siebie opowiadanych historii. Tej pierwszej wypełnionej rzeczywistością kreowaną przez polską telewizję, sklepy i gazety z tą drugą, opowiadaną przez gospodarzy od lat mieszkających w Chicago. Opowieścią, która stała się dla nich chlebem powszednim. Rodzą się więc napięcia, nieporozumienia, a do tego jakieś niewyjaśnione sprawy i zadawnione urazy wychodzą na światło dzienne. Jest tak w każdej rodzinie więc zaczyna się na dobre dyskusja Polaków przy świątecznym stole. Argumenty jednej ze stron nie trafiają do drugiej, z szafy raz za razem wypadają trupy, a głęboko skrywane tajemnice wprawiają w zdumienie wszystkich domowników. Zakończenie jest niesłychane bowiem porozumienie jest możliwe pod warunkiem, że…
Mam nadzieję, że wkrótce to słuchowisko wszyscy będziemy mogli usłyszeć w jednym z polonijnych programów radiowych, bo z taką też myślą było one tego wieczoru realizowane.
Przedstawienie zatytułowane „Wigilia”, którego autorem i reżyserem jest Ewa Uszpolewicz-Figurski, obejrzałem 30 listopada w Art Gallery Kafe w Wood Dale, obawiając się nieco o przyjęcie przez naprawdę licznie zgromadzoną tego wieczoru publiczność. O zrozumienie i oby nie pochopne wyciąganie wniosków z wypowiadanych przez aktorów kwestii. Pomyliłem się! W sztuce udział wzięli: Julitta Mroczkowska, Agata Paleczny, Edyta Łuckoś, Maciej Góraj, Andrzej Krukowski, Marcin Kowalik i Marek Łuckoś. Przedstawienie to, było także okazją do wznowienia działań i inauguracją Teatru przy Stoliku im. Alicji Szymankiewicz.
