Dziś mija 40 lat od ukazania się na rynku debiutanckiego albumu angielskiej grupy Joy Division „Unknown Pleasure”, najważniejszego albumu w historii post-punka / cold wave. Album wydany nakładem Factory Records, nagrany i zmiksowany został w Strawberry Studios nazwanych tak, na cześć jednego z utworów The Beatles.
Okładka, zaprojektowana przez Petera Saville’a przedstawia zdjęcie fal radiowych pierwszego odkrytego pulsara, której tytuł brzmi „100 kolejnych uderzeń pulsara CP 1919”, bez nazwy zespołu czy nazwy płyty. Był to jedyny album wydany przez zespół Joy Division za życia Iana Curtisa.
Wśród dziesięciu zawartych na płycie kompozycji dwie zasługują na specjalne wyróżnienia. Jedną z nich jest utwór zamykający pierwszą stronę zatytułowany „New Dawn Fades” później wielokrotnie wykonywany przez innych artystów takich jak Moby czy Red Hot Chili Peppers. Można go było także usłyszeć w filmach, kriminale z Al Pacino i De Niro zatytułowanym „Heat”, a wersję instrumentalną w filmie animowanym „Batman: Year One”.
Kolejnym ważnym utworem jest ten otwierający drugą stronę płyty, czyli „She’s Lost Control”. Curtis pisząc ten tekst inspirował się historią młodej dziewczyny, którą poznał pracując w ośrodku rehabilitacji zawodowej. Dziewczyna cierpiała na padaczkę i desperacko poszukiwała zatrudnienia, za każdym razem gdy zjawiała się w biurze doznawała ataku, co bardzo przeszkadzało Curtisowi. Pewnego dnia przestała uczestniczyć w spotkaniach w ośrodku rehabilitacji zawodowej. Początkowo Curtis zakładał, że znalazła pracę i ułożyła sobie życie, niestety później odkrył, że zmarła podczas jednego z napadów padaczkowych.
Na początku 1980 ukazał się singiel zawierający utwór do dziś najdłużej pozostający w mojej pamięci i wspomnieniach „Love Will Tear Us Apart”. Po śmierci Curtisa, a tuż przed wydaniem drugiego albumu „Closer”, jego żona Deborah umieściła ten tytuł piosenki na jego nagrobku.
Każdy ma marzenia, lecz ilu jest takich, którzy gotowi są swoje życie poświęcić, by spełnić to marzenie?