Nieoczekiwane odwiedziny i pożegnanie z casserole

Jednym Święto Dziękczynienia kojarzy się z obchodami okrutnej rzezi nieoficjalnie je zapoczątkowującej. Innym, braciszkom najmniejszym, to zaproszenie na nieoczekiwaną kolację.

Nieoczekiwane odwiedziny i pożegnanie z casserole
Nieoczekiwane odwiedziny i pożegnanie z casserole

Jak zwykle przy takich okazjach, resztki fenomenalnego posiłku zostały oddane na balkonie w objęcia mroźnego, listopadowego wiatru, wraz z blaszką pełną przepysznego casserole w chwilę po kolacji. Znalazły swą spokojną przystań, miały tam postać trochę dłużej, zakotwiczone w zabezpieczonych pojemnikach. Nieoczekiwane odwiedziny sprawiły, że na dobre pożegnałem się z casserole… pozostały jedynie, rozpływające się w ustach, gołąbki nadziewane grzybkami 🙂
Cóż nie jest mi przykro, a i smutno też bynajmniej nie. Z zadowoleniem mogę wspominać te niezwykłe odwiedziny! Z uśmiechem na twarzy życzę każdemu miłych wspomnień z radości wspólnego przebywania w gronie przyjaciół.
[g-gallery gid=”20101″ random=”1″ watermark=”0″ pagination=”standard”]

0

Add Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.