wysoko
w zawieszonym na stalowych linach pokoju
wysoko
w zawieszonym na stalowych linach pokoju
eleganckim i czystym
przez otwarte okno
wpadł uwodzicielski dźwięk
odjeżdżającego auta marzeń
czerwone
a nad tobą
w pełnej doskonałości
generalskich szlifów, pozłoceń i cichej intymności
lśnił
wielowarstwowy sufit
podgrzewana podłoga
zastawiony stół
byłeś sam
bez końca
czekając na moment w którym zaczniesz podejmować decyzję
podmuch silnym muśnięciem
jak dotyk martwej kochanki
sypnął ci w oczy piach
przecierasz je pełen zakłopotania
gdy widzisz coraz mniej
zwalniasz
lecz jesteś tam wciąż
wysoko
w zawieszonym na stalowych linach pokoju
eleganckim i czystym
pełnym wspomnień