Jak zapewne wszystkim wiadomo, jestem ogromnym wielbicielem przyglądania się ludzkiej tępocie, podglądania ociężałego myślenia czy po prostu dostrzegania zwykłej miernoty. Przy tak szybkim tempie wzrostu tego typu postaw dookoła mnie, nawet nie śmiem wątpić, że kolejny rekord zostanie szybko pobity. To absolutna brednia, że wszystko już było! Nie ma takiej możliwości gdy wciąż głupia publiczność! Nie spodziewałem się, że tak wysoko uniesiona poprzeczka kretynizmu zostanie przeskoczona z tak wielkim zapasem, samo życie pisze piękne scenariusze, jestem pewien, że już wkrótce kolejny rekord zostanie pobity.
wracając do tematu i pozostając przy scenariuszach. nie mogę polemizować z prywatnymi podjazdami pana tomasza raczka względem producenta jacka somojłowicza bo raz, że nie wypada, a dwa że nie znając dokładnie tematu głosu zabierać nie będę.
co prawda nie będę też opisywał znajomości i współpracy samojłowicza ze stevenem seagal jak również raczka z panem kałużyńskim fakt faktem, że znajomości te miały miejsce. mając możliwość swobodnej rozmowy z samojłowiczem odnoszę jednak wrażenie, że ten przysłowiowy pies został pogrzebany trochę wczesniej niż to zakładała data premiery filmu tajemnica westerplatte. producent zwrócił mi uwagę na kilka ważnych moim zdaniem szczegułów. po pierwsze: za realizację tego filmu zabierało się tak naprawdę kilka osób, a jego premiera przewidziana była pierwotnie na 1 września 2009 roku. po drugie: po wielu zmianach obsadowych i realizatorskich film swiatło dzienne ujrzał dopiero w tym roku, kręcenie scen rozpoczęto wiele lat temu, a ostatnie zakończono w 2012 choć słów oburzenia nie było do momentu premiery w roku 2013. i po trzecie: trudno stanąć w obronie filmu, który nie był wcześniej prezentowany, a najgłośniej krzyczeli przede wszystkim ci, którzy go nie obejrzeli. to jakaś paranoja! powiem więcej: oprócz, moim zdaniem, absurdalnych zarzutów o odbrązawianie przeszłości i nie trzymanie się faktów historycznych są jeszcze dwa o których chcę napisać, nasze polonijne diamenciki. aby podnieść teraz trochę ciśnienie nie wspominam wcale o odbiorcach scen batalistyczncyh z filmu, które według mnie, były bardziej skierowane do młodocianej publiczności chociażby poprzez animacje komputerowe rodem z gier komputerowych 🙂 choć z drugiej strony może to być elementem “przyciągającym” młodocianych patriotów spod znaku biało-czerwonego dresu.
zastanawiałem się sobie cichutko, w spokoju co jeszcze można by zarzucić temu filmowi, jaką łatkę przyszyć… i tu z pomocą pojawiło się z czeluści dobrze odżywionego polonijnego organizmu pytanie: taki dobry film, tacy dobrzy aktorzy ależ dlaczego do licha nie występują w nim kobiety? prawda, że nie można już niczego więcej wymyśleć? wydawałoby się, że szczyt głupoty został osiągnięty, że tego nie dałoby się normalnie wymyśleć i postawić jako zarzut do filmu, ale tak się tylko wydaje 🙂
jak napisałem wcześniej, po obserwacji tego co dzieje się dookoła mnie, nie śmiem wcale wątpić, że ten, początkowo nazwany – szczyt kretynizmu, zostanie wkrótce zdobyty i tak się właśnie stało. dlaczego ludzie narzekają na koszt biletów, niewygodne siedzenia, wszechobecny zapach popcornu, a jednak idą do kina? ano po to by poczuć się bezstresowo, odpocząć, leniwie rozłożyć się w fotelu i przyglądając się kinowemu ekranowi snuć własne marzenia tyle tylko, że te wizje przerywa dość obcesowo trywilany fakt: w dzieciństwie nauczono w szkole nas czegoś innego, a wychowanie i pochodzenie widza ma wielkie znaczenie bo jeśli jako zarzut w stosunku do filmu tajemnica westerplatte słyszę: to film o kadrze oficerskiej, a przecież tam zwykli żołnierze walczyli – to po prostu ręce mi opadają z przysłowiowym szelestem i nie wiem co mogę jeszcze napisać… pomimo tylu gorzkich słów i całego tego zamieszania film uważam za wart obejrzenia.
zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z premiery filmu tajemnica westerplatte w kinie muvico podczas której obecni byli: wymieniony wcześniej producent jacek samojłowicz, robert żołędziewski grający rolę kapitana franciszka dąbrowskiego oraz przemysław cypryański czyli porucznik zdzisław kręgielski.